Minęły 2 tygodnie. Rik i Ellie
dogadywali się świetnie. Ojciec blondynki nic nie wiedział o namiętnej nocy
Rikera i Ellie. Między Rockym a Vanessą zaczęło się rodzić uczucie. Wszystko
wydaje się idealne do czasu…
Riker siedział w kuchni i podsłuchiwał
rozmowę mamy. Nie wiedział z kim rozmawia, ale usłyszał to: „Musze im o tym
powiedzieć. Prędzej czy później sami się dowiedzą. Nie wiadomo kiedy ich
najdzie na czytanie mojego pamiętnika.”. Riker zorientował się, że ich kochana
Stormie coś ukrywa. Postanowił z Rockym i Rylandem dowiedzieć się co.
***
Tymczasem Delly siedziała i przeglądała
piątkową gazetę.
- Ell może założę własny biznes.
Myślałam o salonie piękności.
- Nie sądzę by był to dobry pomysł.
- Dlaczego mnie nie wspierasz?
- Bo wiem, że nic nie umiesz. Mama
uczyła Cię w domu. Po za tym musisz odpoczywać. W końcu jesteś w ciąży.
Zapomniałaś o tym?
- Nie zapomniałam. Ratliff ja
potrzebuję jakiegoś zajęcia. Pokaże Ci. Siadaj tu i czekaj. Udowodnię Ci, że
nadaję się na kosmetyczkę. – rzekła i poszła po kosmetyki własnej roboty. – Mam
tu kremy, maseczki, odżywki do włosów… - wymieniała godzinami. - … własnej
roboty. – skończyła po kwadransie.
- Super, ale po co mi to pokazujesz?
- Będę na Tobie eksperymentować.
Delly zabrała się do pracy. Nakładała
mu kolejno kosmetyki. Po 3 godzinach zabrała się za włosy. Nakładała mu odżywkę
na włosy kiedy do ich domu przyszedł Rocky.
- Hejka! – krzyknął Rocky od wejścia.
Popatrzał na Ella i rzekł: - Nie dość, że Ross nam skapciał to jeszcze Ty.
- Nie. Moja kochana Rydel chce otworzyć
salon piękności i musi na kimś eksperymentować.
- Ratliff idź zmyć odżywkę i wracaj
szybko. – wtrąciła Delly i przerwała ich rozmowę. Ell posłusznie poszedł zmyć
odżywkę i wrócił do nich.
- I przyszedłeś tu tylko po to by
powiedzieć mi, że skapciałem? - spytał
Ratliff Rockyego.
- Nie. Rik podsłuchał rozmowę mamy. Ona
coś ukrywa przed nami. Mamy zamiar z Rikerem i Rylandem dowiedzieć się co.
Delly musicie przyjść i zająć czymś mamę. Mogę na was liczyć?
- Pewnie. – rzekł Ell.
Rydel spiorunowała Ratliffa wzrokiem i
rzekła: - Ale dziś jest nowy odcinek mojego ulubionego serialu! – oburzyła się.
- Spoko Delly. Obejrzysz u mamy. –
powiedział Rocky i wyszedł.
- A teraz robimy paznokcie! – krzyknęła
wesoła Rydel i zabrała się za piłowanie paznokci Ella.
***
Tego wieczoru Rydellington przyszło do
Stormie. Delly od razu włączyła TV na swój ulubiony serial. Ratliff poszedł
pomóc mamie Rydel w kuchni. Stormie od razu zauważyła zmiany u Ella i zaczęła
się zachwycać.
- Ratliff jakie masz ładne paznokcie. A
jakie piękne włosy. - zaczęła go czochać.
Tymczasem Riker, Rocky i Ryland weszli
do jej pokoju. Szukali. Riker wyjął pamiętnik mamy. Przewracał strony.
- Znalazłeś coś Rik? – spytał Rocky.
- Tak. Mam. Wiem co chciała ukryć.
- Co? – spytali Rocky i Ryland
jednocześnie.
- Dowiedziałem się po co pojechała do
Polski z Markiem i Shorem.
Chłopaki szybko przeczytali i zabrali
pamiętnik do pokoju Rika.
***
Następnego ranka Delly poszła do Rika i
Ellie do biura. Zabrała ze sobą Ella.
- Hej! – krzyknęła od wejścia.
- Hej. – odrzekł Rik równocześnie z
Ellie.
- Słuchajcie mam pytanie. Może macie
jakiś lokal? Chcę otworzyć salon piękności i szukam jakiegoś pomieszczenia.
- Mamy. Chodź ze mną. – Ellie zabrała
Delly i Ella. Pokazała im dość duży lokal. – Może być? – spytała.
- Jest idealny. Bierzemy go. –
powiedziała Rydel. Jutro zaczynamy wszystko przygotowywać Ratliff.
Rydellington pożegnało się z Rikerem i
Ellie. Wrócili do domu i zaczęli planować wszystko odnośnie „Salonu Piękności
Rydel”. Gdyż tak go Delly nazwała.
***
Tego samego dnia wszyscy zebrali się u
Stormie w domu. Rydel i Ratliff, Ross i Laura, Riker i Ellie, Rocky i Vanessa i
Ryland. Mark i Stormie też tam byli. Po kolacji Riker poszedł do swojego pokoju
i przyniósł pamiętnik mamy.
- Uwaga! Chcę coś przeczytać! –
ogłosił. – Ten fragment opisuje pobyt Stormie, Marka i Shora w Polsce. Poznamy też powód wyjazdu. –
Chciał przeczytać, ale zaniemówił. W kuchni pojawił się wujek Shor.
- Chętnie posłucham. – rzekł wujek.
Riker nie wiedział co robić.
- Daj. Wyręczę Cię. – Rocky wziął od
Rika notatnik.
- Dzięki. Ja chyba nie dałbym rady.
Zaczynaj.
Rocky skończył, zamknął pamiętnik i
odłożył go na stół. Riker i Ellie, Rocky i Van, Rydel i Ell, Ross i Lau oraz Ryland opuścili kuchnię i rozeszli
się każdy w swoje strony. Ross i Lau poszli do siebie, Rydel i Ratliff do
swojego domu, Van też. Rocky i Ryland poszli do pokoju i zaczęli grać na PC.
Rik usiadł z Ellie u siebie w pokoju. Mark nadal był w szoku. Shor wyszedł bez
słowa. Stormie nie wiedziała co powiedzieć. Zastanawiała się co będzie z jej
małżeństwem…
--------------------------------
Hejka! Pewnie nie spodziewaliście się takiego zwrotu akcji. Liczę na komentarze ;-)
Piosenki z EP-ki R5 Heart Made Uo On You są cudowne.
Oto one:
No ładnie ładnie. Co za babdztyl! Jezu ciekawe co Mark zrobi :( A niech się rozwiodą będzie ciekawie! Czekam na next <3
OdpowiedzUsuńW Polsce nie jest legalna aborcja... W ameryce jest - ale tam się sprzedaje ziółko na rogu ulicy... Niech się rozwioda, a co? Na bogato! Co zrobili? Poszli grać na kompie - sa podobni do mnie...
OdpowiedzUsuńOna powiedziała :. lubisz mnie?' '
OdpowiedzUsuń| On powiedział "nie".
| Myślisz ze jestem ładna? - zapytała.
| Znowu powiedział "nie".
| Zapytała wiec jeszcze raz: | " Jestem w twoim sercu?"
| Powiedział "nie".
| Na koniec się zapytała: "Jakbym odeszła, to byś
| płakał za mną?" Powiedział, ze "nie".
| Smutne - pomyślała i odeszła.
| Złapał ja za rękę i powiedział: "Nie lubię Cię,
| kocham Cię. Dla mnie nie jesteś ładna,
| tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu,
| jesteś moim sercem. Nie płakałbym za Tobą,
| tylko umarłbym z tęsknoty."
| Dziś o północy twoja prawdziwa miłość zauważy, że
| Cię kocha.
| Coś ładnego jutro miedzy 13-16 się zdarzy w Twoim
| życiu, obojętnie gdzie będziesz w domu, przy
| telefonie albo w szkole.
| Jeśli zatrzymasz ten łańcuszek, nie podzielisz się
| tą piękną historią - to nie znajdziesz szczęścia w
| 10 najbliższych związkach, nawet przez 10 lat.
| Jutro rano ktoś Cię pokocha.
| Stanie się to równo o 12.00.
| Będzie to ktoś
znajomy.
| Wyzna Ci miłość o 16.00 |Jeśli ci się nie uda wysłać tego do 20 komentarzy zostaniesz na zawsze sam!
Pozdro Klaudia K.