-
Dziś rozprawa… - westchnął Riker pod sądem.
-
Rik będzie dobrze. – pocieszała go Rydel.
-
Też tak sądzę Delly.
Weszli
do sali rozpraw.
-
Panie Rikerze Antony Lynch dlaczego Pan udostępnił ten filmik? – spytał sędzia.
-
Bo mój brat Rocky Lynch mi kazał.
-
Panie Rikerze proszę mówić pełnymi zdaniami i nie obwiniać własnego brata.
-
Ale to on mi kazał… - powiedział Rik poczym dodał: - przepraszam za nie
mówienie pełnymi zdaniami Panie Sędzio.
-
Dobrze proszę opowiedzieć jak to się stało nie zatajając żadnych szczegółów.
-
Tego dnia nagrywaliśmy płytę Loud. Rydel weszła na stół, na którym była rozlana
woda. Weszła tam i pytała się czy jesteśmy gotowi. Gdy chciała zejść pośliznęła
się, a Ratliff ją złapał. Rydel podziękowała mu i pocałowała. Ja nagrałem cały
ten moment gdyż tworzymy zespołową kronikę filmową i zdjęciową. Przez przypadek
udostępniłem na Youtube, gdyż zaciął mi się telefon. Nie mogłem tego skasować z
telefonu, więc zostawiłem. Rydel powiedziała, że niej jest zła oraz, że mam
zostawić ten filmik. Miałem porozmawiać z Ratliffem na ten temat lecz zawsze
nie miał czasu. Później przyszedł pozew. Ale ja usunąłem to.
-
Ja nie jestem zły i chciałem odwołać rozprawę, ale było za późno. – wtrącił
Ratliff.
-
Panie Ellington jeszcze raz odezwie się Pan nie proszony to dostanie Pan karę
grzywnej wysokości 500 zł. – odezwał się do niego sędzia.
-
Dobrze będę cicho.
-
A wracając do zeznań Panie Rikerze nie ma Pan już nic do powiedzenia? – spytał
się sędzia.
-
Nie mam.
-
Tak więc poproszę teraz Panią Rydel Lynch na świadka.
Delly
podeszła, przedstawiła się.
-
Dobrze. Jaka jest Pani wersja?
-
Moja wersja jest taka sama jak Rikera, gdyż mówił prawdę.
-
Dobrze. Tak więc proszę, by Pani zajęła miejsce i poproszę na świadka Rockyego
Lyncha.
Delly
usiadła, a Rocky podszedł i przedstawił się.
-
Jaka jest Pana wersja wydarzeń?
-
Taka jak Rikera i Rydel,
-
Tak więc niech Pan zajmie miejsce obok Pani Rydel. Czy ktoś ma inną wersje
wydarzeń do opowiedzenia.
Nikt
się nie odezwał.
-
Panie Ratliffie Ellington jaka jest Pana wersja?
-
Taka sama jak Rikera, Rydel i Rockyego choć nie jestem pewien czy Riker
naprawdę udostępnił filmik przypadkiem.
-
Dobrze. Zarządzam 15 minut przerwy.
Minęło
15 minut.
-
Decyzja była trudna. Panie Rikerze Antony Lynch musi Pan zapłacić grzywną za
początkowe skłamanie w wysokości 500 zł oraz 5000 zł Panu Ratliffowi. Czy
przyjmuje Pan karę?
-
Tak przyjmuję.
-
Tak więc rozprawę uważam za zakończoną.
Wszyscy
wyszli z sądu.
-
Ratliff przepraszam jeszcze raz za filmik. Pieniądze będę wysyłał w ratach. –
rzekł Rik do Ella.
-
Spoko. Znów jesteśmy kumplami?
-
Tak. A idziemy wszyscy na lody?- spytał wesoło Riker.
-
Oczywiście, że tak. – odpowiedział mu Ratliff po czym wszyscy wybrali się na lody.
***
-
Ma ktoś 5000zł na zbyciu? – spytał się Riker podczas śniadania.
-
Nie Rik. Ale możemy Ci pomóc zarobić. – powiedziała Delly do niego.
-
Ja mogę zamiatać ulice za 7 zł na godzinę. – wtrącił Rocky
-
A ja będę kosił trawniki. – powiedział Rik po czym wyszedł z domu.
Zapukał
do drzwi Matthew Komy. Koma mu otworzył.
-
Dzień dobry! Jestem Riker Lynch i potrzebuje pieniędzy. Może skoszę Panu trawnik.
Biorę 8 zł na godzinę.
Matthew
był zszokowany.
-
Dobrze. Choć zaprowadzę Cię do ogrodu. A może chcesz wyprowadzić później mojego
psa? 10 zł na godzinę.
-
Tak. Od razu wezmę się do pracy.
Riker
kosił trawnik przez 3 godziny. Później kolejne 3 spacerował z Georgem. Po
drodze spotkał Rockyego zamiatającego chodniki.
-
Jak Ci idzie Rocky? Ja koszę trawnik Matthew Komy i wyprowadzam jego psa. Za
koszenie 8 zł na godzinę, a za psa 10 zł na godzinę.
-
Mi dobrze. Pracuje już 9 godzin. Właśnie kończę…
Riker
odprowadził Georga do Komy i wrócił z Rockym do domu.
Następnego
dnia mieli wolne. Ross i Rocky grali w golfa. Rocky tak mocno uderzył piłkę, że
wybił Matthew okno w salonie.
-
Koma się wpieni! – krzyknął Rocky gdy zobaczył co zrobił.
Ross
wbiegł do domu.
-
Mamo! Rocky wybił okno w salonie Matthew Komy!
-
Co? Zaraz pogadam z Matthew. Jest to porządny mężczyzna więc się zapłaci i po
sprawie.
-
Tyle, że Riker ma jeszcze 5500 zł do zapłaty z rozprawy. To znaczy 5000 zł
Ratliffowi, bo to 500 zł zapłacił od razu.
-
No tak. Ten Riker. Jakoś mu pomożemy. Teraz idę załatwić sprawę z oknem.
***
Stormie
przyszła do Komy.
-
Dzień dobry! Mój syn Rocky wybił okno w pańskim salonie. Chciałam się spytać
ile Pan chce za tą wybitą szybę?
-
Dzień dobry! Tylko 100 zł. Za chwilę przyjadą wstawić nowe. Niech się Pani nie
martwi.
-
To dobrze. Dziękuję. – dała Matthew 100 zł i poszła.
***
Kilka
dni później do Matthew przyjechała Carly Rae Jepsen. Przyszła do Lynchów. Riker
otworzył jej drzwi.
-
Cześć! Jestem Carly!
-
Cześć! Jestem Riker!
-
Matthew mówił, że potrzebujesz pieniędzy. Pożyczę Ci te 5000 zł, nie musisz
zwracać. Wystarczy, że Cię uszczęśliwię. – uśmiechnęła się wesoło i podała mu
kopertę z
pieniędzmi. Wyszła bez słowa.
Riker
wszedł do kuchni.
-
Delly nie uwierzysz! Carly Rae Jepsen dała mi kopertę i mam jak spłacić dług, a
co najlepsze nic nie chce w zamian.
-
Ale jak to?
-
Nic więcej nie powiedziała. I ciesz się Rydel, bo nie musimy tego oddać.
-------------------------------------
Hejka! Pewnie jesteście zaskoczeni, że rozdział jest dziś. Jeszcze jak byłam w Funce, postanowiłam zrobić wam niespodziankę w postaci rozdziału. Mam nadzieję, że się podoba.
* Kwoty są podane w zł. Jest to podane w przybliżeniu po przewalutowaniu. Po za tym, tak jest mi łatwiej.
Brzmi... Dziwnie. Zł tylko w Polsce, zwróć uwagę, że wszyscy inni uznaja waluty - Ellie mówi o dolarach, Naty mówiła o peso. Po drugie - gdyby ktoś dał mi 5000 od łapy to ja bym się spodziewała... Pedofila? Gwałciciela? Psychopaty? Po trzecie to facet to okno na śmietniku chyba znalazł i mu pijaki wstawiać będa - szyba + majster = fortuna
OdpowiedzUsuńLaguna wróciła do swojej natury, bo czego by się tu spodziewać? Denerwująca laska XD Ja to bym skakała ze szczęścia na taką sumkę! Czekam na next <3
OdpowiedzUsuń